Ania Przybylska
źródło: www.aniaprzybylska.com

Gdy patrzę na to zdjęcie, widzę piękną, mądrą, kobietę z klasą. Kogoś, kogo mi brakuje w dzisiejszych mediach. Ania Przybylska zawsze mówiła coś, co zapadało mi w pamięć. Proste prawdy, rzeczy oczywiste, na które mało kto zwraca dzisiaj uwagę. Lubiłam jej słuchać, lubiłam na nią patrzeć, łykałam filmy i seriale z jej udziałem. Od Marylki w Złotopolskich, po serialową Karolinę w Klubie Szalonych Dziewic. Ale pamiętam szczególnie rolę w Bokserze.

W czym tkwi jej siła? W szczerości, odwadze, miłości. Pokazała, że kobieta nie musi dźwigać na barach wszystkiego. Że pogodzenie roli matki, żony, kochanki, wybitnej pracownicy, to dla kobiety pestka. Nie - to nie pestka. Jeśli któraś z nas się jej podjęła to wie, że to cholernie trudne i niewykonalne zadanie. Pokazała, że miłość góry przenosi, że da się tworzyć rodzinę bez papierka, że kariera nie jest najważniejsza. Można czerpać radość i siłę ze wszystkiego, nawet z tych małych rzeczy. Można być aktorką i nie robić ze swojego życia prywatnego plany szmatławego serialu...

Mi imponuje ta hierarchia wartości, asertywność, otwarte okazywanie uczuć, mówienie o potrzebach swoich, swoich bliskich, innych ludzi. Dobroć.



Uważam, że wiele w życiu osiągnęłam. I mam tu na myśli moją rodzinę, moją najpiękniejszą rolę, jaką do tej pory zagrałam.
Albo robię jedno, albo nie robię w ogóle. To jest po prostu nie do pogodzenia, mieszkając w Trójmieście i pracując w Warszawie, mając troje dzieci, nie da się.

Minął już rok od śmierci Ani Przybylskiej.To kolejna osoba, którą ciężka choroba zabrała z tego świata. Niezawiniona śmierć. Myślę, że to, co po sobie zostawiła, pozwoli pielęgnować jej pamięć i doceniać ją każdego dnia.

Wydarzenia:

6 września odbyło się Referendum. Po wielu "dyskusjach" i przepychankach w mediach ustalono, trzy pytania, na które można było odpowiedzieć tak lub nie:

  1. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW) w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
  2. Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa? 
  3. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?

Jak zagłosowaliśmy? Chciałoby się powiedzieć - "srak". Tylko ok. 7,5 % Polaków poszło do urn, wynik nie jest wiążący. Narzekamy, psioczymy, krzyczymy a jak można się zamknąć i coś zrobić to robimy nic.

Kwestie techniczne, promocja w tzw. mediach to inna sprawa ;)

Piosenka:

Mam tę moc. Piosenka z Krainy Lodu :) Jak ją słyszę to potężnie ładują mi się akumulatory.


 

Film:

"Miłość. Film Sławomira Fabickiego." to taki film, po którym chwilę się milczy.
W rolach głównych Julia Kijowska i Marcin Dorociński. Pomimo chwil szczęścia - narodziny córeczki - pomiędzy nimi staje wydarzenie z bliskiej przeszłości. Widzimy jak różnie oboje próbują sobie z tym poradzić. Różnie też im to wychodzi. Nie chcę pisać szczegółowo o filmie, bo jest wart obejrzenia. 
Bardzo podobała mi się postać stworzoną przez Julię Kijowską. Nie znałam jej jeszcze z ekranu ale ma coś w sobie, że jest bardzo autentyczna i autentyczna psychologicznie.

 

Ołówki! ;)

Wiem, że to może wydać się dziwne :) Ostatnio zaczęłam używać nowych dla mnie ołówków o trójkątnym kształcie. Są bardzo wygodne. Wybrałam firmę Faber - Castell. Na uwagę zasługuje Jumbo Grip niebieski. Jest grubszy niż pozostałe, ma antypoślizgowe wypukłe punkciki. Poza tym jest mięciutki, dobrze się temperuje i ma się uczucie solidności w dłoni. Pozostałe specjalnych właściwości nie mają prócz trójkątnego kształtu. Są po prostu ładne i dobrze się nimi pisze.

 

Jesień :)

Od 23 września mamy już astronomiczną jesień. Jesień, taka jak ta nasza wrześniowa, jest przepiękna. Ciepło, dużo słońca, spacery, zbieranie liści. Jesień jest idealna do kolekcjonowania małych, pozytywnych momentów. W ogóle jestem fanką jesieni :)



Tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Was serdecznie!
Ania

 

* plakat fimu tradycyjnie z filmweba